Szkoła i życie wokół niej.
Przeglądając pierwszą, pisaną
„Kronikę szkoły i gminy wsi Łagiewniki Wielkie od 1838 roku", założoną
przez nauczyciela tutejszej szkoły pana Janitza, dowiadujemy się, że w
Łagiewnikach Wielkich istniała już szkoła co najmniej czterdzieści lat
wcześniej, tj. od roku 1798. Budynek
pierwszej szkoły niczym nie różnił się od przeciętnej wiejskiej chaty: Szkoła
znajdowała się obok kościoła po jego południowej stronie. Pierwszym
nauczycielem, który uczył w Łagiewnikach przez czterdzieści lat, był Lorenz
Michnik. Pomimo że nie wszystkie dzieci ze wsi uczęszczały do szkoły, to z
biegiem lat szkoła me mogła wszystkich pomieścić.
Mieszkańcy wsi w pierwszej połowie
XIX wieku byli bardzo biedni. W latach 1938-1940 doszło do tego, że policja
sprowadzała dzieci do szkoły, a oporni rodzice musieli płacić karę. Do szkoły w
Łagiewnikach Wielkich uczęszczały również dzieci z Dzielnej i Ciasnej, a
czasami z Dralin i Pawonkowa. Prawnym opiekunem i patronem szkoły w tamtych
czasach był właściciel ziemski, a doradcą i doraźnym inspektorem szkolnym był
ksiądz z parafii w Lubecku. Chociaż dwór (majątek ziemski) był dosyć duży, to
jego właściciele często się zmieniali, a powodem mogło być bankructwo.
W połowie lat 50-tych XIX wieku rząd królewski
dał rozkaz budowy nowej szkoły. Ponieważ opiekun (właściciel majątku) oraz
gospodarze, którzy również mieli współfinansować budowę szkoły nie bardzo byli
chętni do jej budowy, wyremontowali starą chatę - szkołę oraz szopę znajdującą
się obok niej. Nauczyciel uczący w ówczesnej szkole był również najczęściej
organistą w kościele, religii uczył ksiądz, zaś szycia i innych robótek uczyła
kobieta wykonująca te prace w majątku.
Drewno, które zostało zwiezione z
dworskiego lasu i obrobione przez miejscowych cieśli, przez kilka lat leżało,
aż w końcu w 1869 roku rozpoczęto budowę nowej szkoły, którą ukończono w
1870. Budynek był
murowany z dobrze nakrytym dachem, w którym mogło uczyć
się około stu dzieci. Przy szkole znajdowało się mieszkanie dla dwóch
nauczycieli. Już w tamtych czasach szkoła była centrum życia kulturalnego wsi.
Z okazji różnych świąt kościelnych jak i państwowych odbywały się w szkole
akademie, występy dzieci, spotkania z mieszkańcami i
różnymi gośćmi. W
uroczystościach przeważnie brali udział: patron szkoły (właściciel
ziemski), ekonom majątku, przewodniczący gminy i rada rodziców. Z okazji świąt
Bożego Narodzenia były organizowane jasełka. Najbiedniejsze dzieci dostawały
prezenty w postaci przyborów szkolnych lub odzieży. W gminie działał „Związek
Ojczysty", a panie z tego związku były głównymi sponsorami prezentów dla
dzieci.
Ludność miejscowa posługiwała się
głównie językiem polskim, jednak od 1872 roku nauka w szkole była prowadzona
wyłącznie w języku niemieckim, co stanowiło duży problem dla wielu dzieci.
Jednak nauczyciel musiał znać dwa języki. Rok szkolny kończył się wiosną, w
okolicach Wielkanocy i po krótkiej przerwie rozpoczynał się nowy. Dni wolne od
nauki, czyli ferie, były wiosenne, następnie letnie w okresie żniw, jesienne na
wykopki ziemniaków, oraz zimowe w okresie świąt Bożego Narodzenia i Nowego
Roku. Często długość ferii zależała od
pogody i związanych z tym prac polowych. Co jakiś czas dzieci zapadały na różne
choroby zakaźne, jak dyfteryt, odrą, zdarzała się gruźlica i tyfus. Bywały
ofiary śmiertelne. W okresie większej ilości zachorowań szkoła była zamykana.
Po roku 1890 z roku na rok przybywało
dzieci w szkole. Zaczęto rozmawiać o rozbudowie szkoły i zatrudnieniu drugiego
nauczyciela. Królewski Rząd oraz Starostwo Powiatowe obiecali pomoc finansową.
W lipcu 1903 rozpoczęto rozbudowę szkoły, a w tym czasie dzieci chodziły do
szkoły w Pawonkowie. Po feriach jesiennych jedna klasa była gotowa. Rozbudowę
polegającą na dobudowaniu piętra i poddasza zakończono w 1904 roku. Od tego
czasu istniała szkoła trzyklasowa, z dwoma nauczycielami.
W roku 1908 uczyło się w szkole 145
uczniów, wszyscy byli wyznania rzymskokatolickiego.
Dzieci mówiących tylko językiem polskim było
142.
Dzieci mówiących tylko językiem niemieckim
było 2, a dwujęzycznych 1.
W roku 1920 było w szkole 195 dzieci,
z czego dzieci wiejskich 161, dworskich 31, a z innych miejscowości 3.
Najwięcej uczniów było w roku 1919/1920, bo aż 201.
27 sierpnia 1911 roku odbyło się w
szkole Święto Dziecka. W tym dniu dzieci odświętnie ubrane przy muzyce
przemaszerowały przez wieś. Obecni byli właściciel majątku i inspektor szkolny
z rodzinami. Dla dzieci przygotowano poczęstunek - kiełbasa z bułką i słodycze,
a było to ufundowane przez sponsorów. Wieczorem wszyscy udali się do szkoły z
lampionami, gdzie odśpiewano między innymi hymn niemiecki. Wójt gminy pan Witt
podziękował wszystkim za pięknie przygotowany festyn dla dzieci. W październiku
1911 roku poświęcono nową szkołę w Dzielnej, do której odeszło 15 dzieci. Od
listopada 1911 roku przez kilka lat była organizowana tzw. szkoła rolnicza, w
której zajęcia trwały do wiosny i kończyły się egzaminem, a najlepsi uczniowie
dostawali nagrodę w postaci jednego drzewka owocowego.
W czasie I wojny światowej szkoła
funkcjonowała normalnie. Odbywały się lekcje, były organizowane akademie z
okazji różnych rocznic i świąt. Jednakże w 1915 loku ze względu na wojnę
zwolniono ze szkoły dzieci czternastoletnie i starsze. W szkole pozostał tylko
jeden nauczyciel; a drugi został powołany do wojska. We wsi przez cztery
kolejne lata były zbierane pieniądze na tzw. pożyczkę wojenną. Dzieci szkole
angażowały się do różnych prac, np zbierały chrabąszcze, liście, zioła, które później
sprzedawano, oraz zbierały za bronami ziemniaki w majątku. Była to pomoc dla
gospodarki narodowej, a szkoła miała z tego też trochę pieniędzy.
Nastroje polityczne panujące na
Śląsku w tamtych latach: wojna, plebiscyt i powstania negatywnie wpływały na
dzieci i młodzież szkolną, dlatego też dzieci były często niegrzeczne wobec
nauczycieli, niezdyscyplinowane, wolały pomagać w domu niż chodzić do szkoły.
Jedynie ksiądz cieszył się dużym autorytetem wśród dzieci. Dobry wpływ miał
również ekonom pracujący w majątku - Polak, pan Krzepicki.
Ostatnim nauczycielem w szkole
niemieckiej był Maks Schrempel, który musiał opuście szkołę i mieszkanie we
wrześniu 1922 roku.
W czerwcu 1922 roku, w wyniku
plebiscytu powiat lubliniecki został przyłączony do nowo powstałego Województwa
Śląskiego, które należało do Polski. Wydział Oświecenia Publicznego w
Mysłowicach przystąpił do organizowania szkół polskich.
Rok szkolny 1922/1923 rozpoczął się
pierwszego września, a kończył się w czerwcu Pierwszym kierownikiem Polskiej
Szkoły Katolickiej w Łagiewnikach Wielkich został mianowany nauczyciel
kwalifikowany pan Wróbel Franciszek. Była to szkoła trzyoddziałowa. Jako siła
pomocnicza, od pierwszego marca 1923 roku została mianowana nauczycielka pani
Marja Wicherówna. Zarówno rozpoczęcie jak i zakończenie roku szkolnego było poprzedzone
mszą świętą, odprawianą w kościele parafialnym w Lubecku, na która dzieci i
nauczyciele szli pieszo. Od czasu uzyskania niepodległości dzień 3-go maja był
bardzo ważnym świętem, w którym była odprawiana msza święta, odbywały się
pochody przez wieś, akademie, na których śpiewano pieśni narodowe i rotę, a
wieczorem były zabawy dla dorosłych.
Właściciel majątku był nadal
przewodniczącym Związku Szkolnego i był odpowiedzialny za zaopatrzenie szkoły w
opał i wykonywanie remontów. Nie zawsze dobrze wywiązywał się ze swoich
obowiązków. Często brakowało węgla i drewna na ogrzanie klas.
19 maja 1928 roku przy okazji
wizytacji i bierzmowania w Lubecku kościół w Łagiewnikach Wielkich odwiedził
ks. biskup Lisiecki i odprawił nabożeństwo majowe. Najstarsi ludzie nie
pamiętają, by Biskup gościł kiedyś w łagiewnickim kościele.
Podobnie jak przed I wojną, tak i w
okresie międzywojennym były organizowane w szkole ,gwiazdki" dla dzieci. W
zależności od ilości zebranych pieniędzy obdarowywano dzieci przyborami szkolnymi,
najbiedniejsze dostawały odzież, a dla wszystkich były słodycze. Na
uroczystości gwiazdkowe przychodzili również rodzice i starsze dzieci. Były
recytowane wiersze, dzieci tańczyły tańce ludowe, wspólnie śpiewano kolędy przy
choince i rozdawano prezenty.
Dzień
24 czerwca był świętem gminy, ponieważ był to dzień św. Jana
Chrzciciela - patrona kościoła. W kościele była odprawiana msza sw., w której
brały udział wszystkie dzieci szkolne.
Rok 1932 obfitował w wiele wydarzeń w
szkole i gminie. Powstały w naszej szkole dwie
drużyny harcerskie: męska i żeńska. Zorganizowano Związek Strzelecki dla poborowych i przedpoborowych. Zebrania i
ćwiczenia odbywały się w każdą niedzielę po południu. Założono Koło Śpiewacze - chór mieszany, który
liczył 38 osób, a próby odbywały się dwa razy w tygodniu. Dla młodzieży
szkolnej zaczęto prenumerować miesięcznik „Kuźnia Młodych". Pod koniec
1931 rolo zostało utworzone Kółko
Amatorów Teatralnych, liczyło 12 członków.
Każdego roku odbywały się uroczyste
akademie z okazji 3-go maja, imienin Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz 11
listopada, rocznicy zakończenia wojny,.
W
szkole były organizowane
wycieczki piesze do okolicznych miejscowości, np.
w Gliniccy zwiedzano cegielnię, młyn i palarnię.
Organizowano jednodniowe biwaki dla dzieci w Lisowicach i Kośmidrach.
Wyjeżdżano również na wycieczki do
Częstochowy. Środkiem transportu
były furmanki. Wyjeżdżano z
Łagiewnik o godzinie 4.30, dojeżdżano do Częstochowy na godzinę l0.00.
Po krótkim odpoczynku i posiłku zwiedzano
Klasztor, Kaplicę z Cudownym
Obrazem oraz inne
zabytki Jasnej Góry. O godzinie 16.00 następował wyjazd z
Częstochowy, a około godziny 22.00 furmanki dojeżdżały z powrotem do Łagiewnik.
W
listopadzie 1935 roku otworzono we wsi świetlicę,
która znajdowała się u pana Schlezingera. Świetlica
była czynna: w środę dla mężczyzn, w piątek dla kobiet, a w niedzielę wstęp
mieli wszyscy.
U pana Schlezingera znajdował się
tzw. sklep kolonialny (art.
spożywcze i różne), natomiast u pana Bartosa była karczma. Kolejnymi właścicielami są Szkalec i Sąsała. Z biegiem lat
wizerunek wsi zmienia się, znikają strzechy, ludzie budują domy murowane,
czasem okazałe; również zabudowania gospodarcze są większe i bardziej
funkcjonalne.
Pod koniec 1937 roku Zarząd Gminy podjął
decyzję o budowie osobnego budynku na świetlicę wiejską. Została wybudowana na
działce szkolnej, naprzeciwko karczmy. Obecnie w budynku tym mieści się remiza
OSP.
Szkoła w Łagiewnikach Wielkich w
okresie powojennym.
Po wybuchu II wojny światowej
nauczycielem, a równocześnie kierownikiem szkoły zostaje Niemiec o nazwisku
Pampuch. Nauka odbywała się oczywiście w języku niemieckim. W pierwszym roku
okupacji zorganizowano także naukę
języka niemieckiego dla
wszystkich mieszkańców wioski.
26 stycznia 1945r. Niemcy opuścili
teren wsi, zaś budynek szkoły został zajęty przez milicję.
W maju 1945r. do szkoły przybywa
nauczyciel pan Jan Puczyński. Nauka w latach 1945-1948 odbywa się w klasach od
I-VI, natomiast liczba uczniów w poszczególnych klasach wynosiła od 10 do 18
osób.
W sierpniu 1948r. nauczyciel J.
Puczyński zostaje przeniesiony do Kochcic, zaś kierownikiem szkoły zostaje pan
Mieczysław Zając, który przybył do Łagiewnik Wielkich wraz z żoną i dziećmi.
Nowy kierownik szkoły pan Mieczysław
Zając bardzo energicznie zabrał się do pracy. Od l listopada 1948 r. zostaje
przydzielony do szkoły drugi nauczyciel i w kolejnych latach ta liczba ulegała
zwiększeniu. Przez wiele lat stała kadra nauczycielska liczyła wraz z
kierownikiem cztery osoby, zaś od 1966 roku, kiedy to wszedł w życie
ośmioklasowy system nauczania, liczba nauczycieli systematycznie wzrastała. Liczba
uczniów w poszczególnych klasach była bardzo zróżnicowała i wynosiła od kilku
do ponad dwudziestu osób w klasie.
Od
15 listopada 1948r.
zorganizowano kurs nauki początkowej, który prowadził kierownik szkoły.
Przez pewien okres nauka odbywała się także w świetlicy przy remizie strażackiej
z uwagi na zbyt małą ilość pomieszczeń w szkole.
Okres, w którym uczniowie
przemieszczali się między dwoma budynkami nie trwał długo, gdyż staraniem
kierownika M. Zająca w 1967r. wytyczono teren i rozpoczęto budowę nowej szkoły
.
W budynku nowej szkoły znalazły swoje
miejsce: kancelaria dyrektora, pokój nauczycielski, gabinet lekarski, natryski,
kilka dobrze wyposażonych klasopracowni, szatnie dla uczniów, harcówka, sala do
wyświetlania filmów, biblioteka. Przy szkole znajdowało się boisko sportowe
oraz bieżnia .W następnych latach zajęto się, pod kierownictwem dyrektora,
obejściem wokół szkoły sadząc drzewka, krzewy oraz kwiaty. W pracach tych
pomagali również uczniowie, co też było jedną z metod wychowania młodzieży.
Uroczyste otwarcie nowej szkoły nastąpiło
23 września 1969 r. .Otwarcia dokonał płk Jerzy Ziętek - wojewoda śląski przy
udziale władz powiatowych i szkolnych .
Dyrektorem nowej szkoły został pan
Mieczysław Zając, który tę funkcję pełnił do października 1976 roku, kiedy to
po rocznym urlopie zdrowotnym przeszedł na emeryturę. Kierownictwo szkoły w
1975 r. obejmuje pani Janina Koniecka, która funkcję dyrektora sprawuje do
grudnia 1980r., kiedy stanowisko to obejmuje pani Barbara Kotowska .
Po przeprowadzonych rozmowach z
dyrekcją i nauczycielami poszczególnych szkół oraz rodzicami dzieci podjęto
decyzję o utworzeniu Zbiorczej Szkoły w Łagiewnikach Wielkich. Od września 1981
r. do szkoły są dowożone dzieci ze Skrzydłowic, Cegielni, Zollu kl. I-VIII oraz
„zerówka", natomiast z Kośmider i Koszwic kl. VII i VIII.
W wyniku reformy oświaty w 1999r. w
Łagiewnikach Wielkich jako największej szkole w gminie, utworzono gimnazjum. W
początkowym okresie (przez dwa lata) dzieci klasy I-III uczyły się w
Łagiewnikach Wielkich, zaś klasy IV-VI uczęszczały do Pawonkowa.
Obecnie wszystkie dzieci klas I-VI są
dowożone do szkoły w Kośmidrach.
Życie szkoły w Łagiewnikach Wielkich
nie ograniczało się do samej nauki. W szkole organizowano akademie i poranki z
okazji różnych świąt (czasem także dla dzieci z sąsiednich wiosek), co roku w
styczniu dla dzieci odbywały się zabawy choinkowe, nieraz połączone z
obdarowywaniem dzieci paczkami; organizowano także jasełka. Poza tym dzieci
wraz z nauczycielami oraz pod opieką niektórych rodziców często wyjeżdżały na
wycieczki, m.in. zwiedziły Zakopane, Poronin, Kraków.
Młodzież ostatnich klas
żegnała się z
kadrą nauczycielską przy uroczystym podwieczorku lub kolacji.
14 września 1958r. w szkole miało miejsce pierwsze oglądanie telewizji. Odbiornik
telewizyjny podarował szkole płk Jerzy Ziętek na prośbę kierownika szkoły. Był
to jeden z pierwszych odbiorników otrzymanych przez szkoły w powiecie
lublinieckim.
Pisząc o szkole kierowanej przez pana
Mieczysława Zająca należy także poświęcić nieco miejsca zespołowi wokalno-tanecznemu, który pod jego kierownictwem bardzo
rozwinął swoją działalność i zdobył wysokie miejsce wśród podobnych zespołów w
kraju w latach pięćdziesiątych .
Zespół taneczny powstał w 1950r. pod
patronatem PGR Lustrzaniec. Założycielką była pani Kopcińska Janina - żona
kierownika gospodarstwa. Kierownictwo zespołu objął w październiku 1952r.
kierownik szkoły - pan Mieczysław Zając, który zajął się jego dynamicznym
rozwojem. Zespół znacznie powiększył liczbę członków. Do zespołu należały
dzieci oraz dorośli z Łagiewnik Wielkich, także z okolicznych wiosek. Mimo, że
był to zespół artystyczny przy PGR, jednak członkami były także i osoby nie
związane z PGR.
Zespół w okresie największego rozkwitu
składał się z dziecięcego zespołu tanecznego, orkiestry oraz chóru .
Zespół dawał liczne występy w kraju, które
cieszyły się wielką popularnością. Po eliminacjach wojewódzkich, które miały
miejsce w Tarnowskich Górach, zespół zakwalifikował się do eliminacji centralnych.
Podczas występów w Teatrze Jaracza w Olsztynie w maju 1955r, gdzie odbywały się
eliminacje centralne zespół zdobył II miejsce wystawiając suitę tańców
śląskich. O sukcesach zespołu pisały ówczesne gazety zamieszczając na swoich
łamach zdjęcia z jego występów. Do miejscowości, w których podziwiano występy zespołu
należały m.in. Katowice, Warszawa, Żnin, Lubliniec, Dobrodzień. Członkowie
zespołu, uświetniali swymi występami różnego rodzaju uroczystości w szkole.
Przedszkole w Łagiewnikach Wielkich.
W 1971 roku we wsi został
zorganizowano Dzieciniec, który mieścił się w budynku szkoły, było to tzw.
Zielone Przedszkole. Dzieciniec był czynny przez dwa miesiące w okresie wakacji
w godz.7.00 - 17.00. Śniadania dzieci przynosiły z domu, zaś na miejscu
otrzymywały herbatę, obiad i podwieczorek, które przygotowywano w szkolnej
kuchni.
Dzieci znajdowały się pod fachową opieką, a
rodzice mogli w tym czasie spokojnie pracować.
Zielone przedszkole było finansowane ze
środków gminy i prowadzone do 1974roku. .
W 1974 r. w Łagiewnikach Wielkich
powstaje przedszkole, zlokalizowane zostaje ono w nowej szkole. Dyrektor szkoły
Mieczysław Zając wygospodarował jedną dużą salę na parterze szkoły i oddał ją w
użytkowanie dla przedszkola.
Pierwszą nauczycielką i dyrektorką
przedszkola była pani Widera, a następną - pełniącą te obowiązki do dziś - pani
Beata Ulfik.
Kiedy w wyniku reformy szkolnej w
budynku szkoły powstaje gimnazjum, przedszkole musi szukać nowego lokum. Gmina
przydzieliła na przedszkole budynek starego domu nauczyciela, który wymagał
gruntownego remontu. Przy wielkim zaangażowaniu pani dyrektor przedszkola oraz
mieszkańców wioski gruntownie wyremontowano cały budynek, łącznie z wymianą
pokrycia dachu. Pieniądze na zakup niezbędnych materiałów budowlanych zapewniła
Gmina. Wszystkie prace rodzice wykonywali społecznie.
Z początkiem października 2001 r. zostaje
uroczyście otwarte i poświęcone przedszkole w odnowionym budynku, poświęcenia
dokonał ks. St. Wierny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz